piątek, 16 maja 2014

ROZDZIAŁ 16

Podekscytowana Kasia :

Igła napisał mi sms- a, że jest już prawie pod moim domem, więc szybciutko spakowałam same najpotrzebniejsze rzeczy, powiedziałam mamie, że jadę do koleżanki i wyszłam przed dom czekać na Igłę. Po chwili już podjechał więc wsiadłam :

- Dzień dobry ! - powiedziałam ciut zestresowana

A on się zaczął strasznie śmiać tym swoim charakterystycznym śmiechem i powiedział :

- Dzień dobry ?
- No tak.
- A co tak oficjalnie ?
- A co miałam panu powiedzieć ? Cześć ?
- Ej, ej, ej. Już się umawialiśmy - żaden pan. Jak będziesz do mnie mówiła pan to Cię tu wysadzę i będziesz szła z buta do Rzeszowa.
- Dobra, dobra. Już teraz zapamiętam.
- No i to rozumiem. Dobra. Słuchaj. Musimy coś zrobić, żeby Milena zgodziła się porozmawiać z Michałem i go wysłuchać. Jestem pewien, że to jakieś głupie nieporozumienie.
- Serio ? Taki jesteś pewien Kubiaka ? A może faktycznie chciał się nią tylko zabawić.
- Nie ! Rozmawiałem z Miśkiem na temat Mileny, nie powiedział mi nic wprost, ale widziałem po nim, że coś jest na rzeczy.
- To znaczy ? - niech ten Igła mówi do mnie wprost a nie jakimiś zagadkami.
- No.. miał takie rozmarzone oczy, kiedy się o niej wypowiadał a kiedy tylko Mały zaczynał o niej mówić, z jego oczu zaczynały błyskać pioruny.
- No dobra. Może i coś do niej czuję, ale to nie znaczy, że..
- Kasia ! Stop ! Nie możesz oskarżać tak po prostu Michała. Pogadamy z nim i wszystko wyjaśnimy, ok ?
- Dobra. Ok.

I już nic się nie odzywałam, Igła włączył radio i ruszyliśmy w długą drogę do Rzeszowa, a potem do Żor

Z perspektywy Mileny :

Te dzieciaki Igły są niesamowite, takie radosne, nie mogłam za nimi w ogóle nadążyć. Ale najważniejsze, że choć na chwilę zapomniałam o Michale jednak nie na długo, bo znów jak na zawołanie rozdzwonił się mój telefon, kiedy weszłam do kuchni. Iwonka spytała :

- Znowu Michał ?
- Tak. A już myślałam, że sobie odpuścił.
- Skoro tego nie zrobił to musi mu na prawdę zależeć, więc może powinnaś z nim porozmawiać, co ?
- Nie wiem. Ja już nic nie wiem, ale nie chcę teraz o tym myśleć. Chcę tu u Was wypocząć.
- No pewnie, że tak.
- A gdzie jest Igła ?
- A nie wiem, wykonał jakiś telefon, pochichrał się trochę jak to on i wyszedł.
- Jeśli on coś kombinuje to mu od razu powiedz, że mu to nie wyjdzie.
- Mila. Ja ci mówię, że ja nie wiem gdzie on polazł ale się nie przejmuj ok ?
- Dobra, no to w czym Ci pomóc ?
- A jak możesz to pokrój marchewkę.

No i zabrałyśmy się za przygotowywanie kolacji i dzieci trochę się włączyły więc było śmiechu co nie miara.

Misiek, który już nie ma pojęcia co robić :

Nie miałem ochoty wracać do domu, do Moniki, więc zostałem u Damiana i tak sobie popijaliśmy piwko, kiedy zadzwonił mi telefon. Zdziwiłem się, widząc, że to Igła, no ale odebrałem :

- Halo ?
- Siema Dziku. Znów o mnie zapomniałeś, co ? Nie było czasu przekręcić do starego Igły, nie ?- zaczął się śmiać tak jak on potrafi.
- No wybacz, mam teraz trochę problemów, więc...
- A no właśnie, tak słyszałem. Gdzie jesteś ? Bo ja jestem w  pobliżu Jastrzębia to wpadnę do Ciebie.
- No ja nie jestem w domu. Jestem u Damiana.
- U Małego ? No dobra, znam adres, to będę za około godzinę. Ale nie sam...
- Nie sam ? Czyli z kim ?

Jednak już nie usłyszałem odpowiedzi, bo Igła się rozłączył. No i co on znowu kombinuje ? Ech.. Nie ogarniam tego faceta. No ale może on mi jakoś pomoże. Bardzo szybko minęła ta godzina i już po chwili słyszałem dzwonek do drzwi. Damian otworzył a za nim weszli Igła i Kasia- ta dziewczyna, z którą Milena była na którymś meczu. Przywitałem się z Krzyśkiem i podszedłem do Kasi :

- Cześć. Ee.. Co Ty tu robisz ?
- Przyjechałam porozmawiać o Milenie.
- Siadajcie.

I usiedliśmy wszyscy. Damian koło mnie a naprzeciwko Ignaczak i Kasia. Panowała cisza, co mnie bardzo denerwowało, więc powiedziałem :

- No więc... o co chodzi ?
- To Ty nam Michał powiedz. O co chodzi ? Ja nie wierzę, że Ty się założyłeś, że zaciągniesz ją do łóżka - powiedział Ignaczak.
- Krzysiek. Ja pierdzielę, no chyba mnie znasz. Wiesz, że nie zrobiłbym tego.
- No więc.. co to za akcja w ogóle ? O co w tym wszystkim chodzi, hmm ? - spytała Kasia.
- Ja... hmm.. Monika naopowiadała jej bzdur, bo twierdziła, że ona rozwala nam związek. Ale naszego związku - ująłem to w cudzysłów - już dawno nie ma. Kiedy poznałem Milenę, poczułem się tak jak nigdy. Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Nie mogłem znieść, kiedy Mały spędzał z nią tyle czasu. Byłem cholernie zazdrosny. Kiedy mi Damian powiedział, że jest w szpitalu to cały świat mi się zawalił. Już wtedy byłem gotów powiedzieć jej, że ją kocham ale przerwał nam telefon. Ja.. ją naprawdę kocham i chcę tylko, żeby pozwoliła mi to wszystko wyjaśnić a przede wszystkim, żeby mi uwierzyła, że to co Monika powiedziała, to jest kłamstwo. A Wy.. Wy mi wierzycie ?

Przez chwilę panowała cisza a ja bałem się na nich spojrzeć jednak Kasia powiedziała :

- To było.. piękne Michał. Wierzę Ci w 100 procentach. Wiem, że ją kochasz.
- A Ty Krzysiek ?
- Dziku, ja Ci od początku wierzyłem. Teraz pojedziesz z nami do Rzeszowa i sobie na spokojnie porozmawiasz z Milenką.
- Do Rzeszowa ? A po co do Rzeszowa ?
- Bo ona tam jest geniuszu.
- A niby co tam robi ?
- Misiek ! Nie zadawaj takich głupich pytań, bo Cię zdzielę tylko się ubieraj i jedziemy.
- No.. dobra..

Poleciałem do pokoju po kurtkę i w dobrym humorze ruszyliśmy w drogę. Krzysiek dawał mi jakiś taki dziwny spokój i czułem, że wszystko będzie dobrze. Musi być.



A już dziś pierwszy mecz naszej reprezentacji i z tej okazji rozdzialik :) POLSKA BIAŁO-CZERWONI !!! <3 :)

7 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że uda się Miśkowi. :) Trzymam za nich kciuki. Rozdział zawalisty. Czekam z niecierpliwością na następny :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny rozdział :)
    Mam nadzieję,że się pogodzą.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, ze Mila go wysłucha i sobie wyjaśnią wszystko ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. mamandzieje ze sobie wszystko wyjasnia i beda razem ;p super;p do następnego i zapraszam do siebie ;;p http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział mam nadzieję że sobie wszystko poukładają i wyjaśnią.
    Zapraszam na nowy rozdział :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ wyznanie Michała :)
    Oby powiedział to również Milenie, tylko jest problem - czy ona da mu wszystko wyjaśnić? Widać, że ona za nim tęskni, nie może zapomnieć...
    To znaczy, że między nimi... :) Między nimi musi być dobrze! :)
    A gdyby byli razem to już prawdziwa bajka ;))
    POLSKA! <3 Wspaniale grają nasi chłopcy :*
    Do następnego, pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń