Stanąłem naprzeciw Bartka a on powiedział :
- No to może powiesz mi łaskawie jaki masz problem, bo
odkąd przyjechałem to się mnie czepiasz.
- Jaki mam problem ? A no na przykład taki, że na moich
oczach próbujesz mi odbić dziewczynę. Tak się zachowuje przyjaciel ?
Wtedy do rozmowy włączyła się Milena :
- Michał, co Ty za głupoty opowiadasz ?
- To żadne głupoty. Mówię co widzę.
- Wiesz co Michał ? Odbiło Ci, tyle Ci powiem. Nie będę z
Tobą w takim stanie gadał.
I chciał odejść, ale ja go chwyciłem za bluzę i
powiedziałem :
-Trzymaj się od niej z daleka, bo Milena jest tylko moja.
- O ile wiem, to nie jest niczyją własnością, więc…
Wtedy już nie wytrzymałem i chciałem go uderzyć, ale
przytrzymał mnie Igła, który powiedział :
- Opanuj się Michał.
Wtedy spojrzałem, że Mileny nie ma. Zacząłem chodzić po
domu i jej szukać, aż w końcu zobaczyłem ją na balkonie. Natychmiast do niej
poszedłem :
- Skarbie, chodź do domu, bo się przeziębisz.
- Dam sobie radę – powiedziała jakoś... oschle.
- Miluś, skarbie. Ja..
- Michał, zostaw mnie. Chcę pobyć sama.
- Jesteś na mnie zła ?
- A co ? Cieszyć się mam, że mój chłopak mnie olał i
sobie w najlepsze poszedł z koleżaneczką ?
- Skarbie, ale ja…
- Wiesz, jak ja się wtedy poczułam Michał ? Jak ktoś nic
nie warty.
- Nie, nie, nie. Nie wolno Ci tak mówić. Jesteś dla mnie
najważniejsza na świecie. Agnieszka to tylko koleżanka z Wałcza. Dawno się nie
widzieliśmy, chciała pogadać, powspominać.
- Ymm.. i może jeszcze przy winku, co ? To dobrze pobudza
romantyczny klimat wspominek.
I chciała odejść, ale ja złapałem ją za rękę i mocno do
siebie przytuliłem. Strasznie się rzucała mówiąc :
- Puść mnie Michał.
- To urocze, że jesteś zazdrosna.
- Zazdrosna ? O Ciebie ? No chyba oszalałeś.
- A ja jednak widzę, że troszkę jesteś i to mi się strasznie podoba.
Chciałem trochę rozluźnić atmosferę i chyba mi się udało, bo kątem oka zauważyłem, że się uśmiechnęła. Powiedziała :
- Ty też jesteś zazdrosny.
- Jestem i wcale nie zamierzam tego ukrywać.Nie chcę, żeby mi Cię ktoś zabrał.
- Więc i Ty się postaraj.
- Obiecuję, że się poprawię skarbie.
I chciałem ją pocałować.ale na balkon weszła Agnieszka :
- Michał, tu jesteś. Wszędzie Cię szukałam. Wejdziesz do domu ? Bo potrzebuję Twojej pomocy.
- A nie widzisz, że zajęty jestem ?
- Ale to chwilka tylko.
- Idź stąd na razie. Potem pogadamy.
I poszła. Odwróciłem się z powrotem do mojej dziewczyny i powiedziałem :
- No to teraz możemy spokojnie dokończyć, to co nam przerwano bezczelnie.
I pocałowałem ją bardzo namiętnie, a ona oddawała każdy pocałunek. Wtedy przyszła mi do głowy tylko jedna myśl " NIE SPIEPRZ TEGO KUBI !! KOCHASZ JĄ, WIĘC JEJ NIE STRAĆ ''
Ania zestresowana w nowym towarzystwie :
Weszliśmy ze Zbyszkiem do mieszkania a tam już byli wszyscy. Zobaczyłam Kasię, więc do niej podeszłam :
- Cześć Kasia.
- O hej - odpowiedziała uśmiechnięta.
- Coś się stało ?
- A daj spokój, Michał i Bartek omal się nie pobili, Igła ich na szczęście powstrzymał.
- A Milena ?
- Godzi się teraz z Miśkiem.
- Aa.. - od razu wiedziałam o co chodzi.
Poszliśmy do salonu a Zbyszek od razu objął mnie ramieniem i usiedliśmy na sofie. Czułam się niesamowicie szczęśliwa, w pewnym momencie Zibi szepnął mi na ucho, żebyśmy poszli do pokoju i pobyli trochę sami a mi przeszły ciarki.
Kasia, której lepiej nie denerwować:
Zauważyła, że Ania i Zbyszek się zmyli. Już wiedziałam, co się święci. Po chwili poczułam, że dzwoni telefon, spojrzałam na ekran i zobaczyłam, że to mój chłopak, Odebrałam niechętnie :
- Halo ?
- Czy Ty raczysz się w końcu odezwać się sama ?
- Uspokój się.- zauważyłam, że Igła na mnie spojrzał, więc przeszłam do pokoju, gdzie spałam
- Co uspokój, nie masz kompletnie dla mnie czasu. Jak ja mam się czuć ??
- Już Ci to tłumaczyłam. Myślałam, że mnie rozumiesz.
- Nie, nie rozumiem.
- W takim razie nie będziemy rozmawiać.
I rozłączyłam się zdenerwowana, po czym opadłam na łóżko. Wykańczały mnie te jego ciągłe podejrzenia. Nie miałam już siły się ciągle tłumaczyć. Usłyszałam, że otwierają się drzwi i ktoś siada na moim łóżku. Usłyszałam głos Igły :
- Wszystko w porządku ?
- Tak - próbowałam się uśmiechnąć, ale chyba nieudolnie.
- Kasia, mnie nie oszukasz. Znam Cię za dobrze. Skoro nie chcesz - to nie mów, ale ja zawsze będę przy Tobie. Pamiętaj.
I mocno mnie do siebie przytulił a ja poczułam się wtedy taka bezpieczna.
Jakbym dopadła tą małpe to nie wiem, czy chociaż kłębek jej włosów by został po niej. Denerwuje mnie te babsko. Mam nadzieje, że będzie już dobrze, i chyba nawet fajnie by było gdyby między Kasia, a Igłą coś wyszło. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
http://jedyniecomogeciobiecac.blogspot.com
Żeby już wszystko było dobrze! Ale znając Ciebie pewnie nie będzie, hahaha. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy rozdział. :)
Ile tam luuudzi jest! A ja się pytam, gdzie jest kurde Mały? :D
OdpowiedzUsuńAnia ze Zbyszkiem coś kręcą ze sobą, wyczuwam, ze coś z tego będzie :) Natomiast kiedy ciało A (Milena) działa na ciało B (Michał), to ciało C (Aga) się nie wpierdala :D Sorki za wulgaryzm ;)
Pozdrawiam ;*
Kurde co mogę napisać , jak zawsze rozdział świetny jak zawsze , czekam na nastepny :D
OdpowiedzUsuńIle osób i ile się dzieję =D bardzo fajny rozdział ,ale przyznam, że mnie to bardzo ciekawi co wydarzy się między Igłą i Kasią i czy w ogóle coś się wydarzy:) Co ja będę pisać przecież wiesz ,że kocham to opowiadanie ! Jest świetne i czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Świetny rozdział,Michał przesadza,a ta Agnieszka coś kręci i myślę że jeszcze namiesza w ich życiu,a Igła i Kasia nie wiem czy coś między nimi się zdarzy.Super że Zbyszek i Ania się tak super dogadują,a nawet super że więcej niż dogadują.No no czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
ZNOWU
OdpowiedzUsuńSPAMUJE
OdpowiedzUsuńBO
OdpowiedzUsuńCHCĘ
OdpowiedzUsuńJUTRO
OdpowiedzUsuńROZDZIAŁ:))))
OdpowiedzUsuńJAKIE TE HASŁA KTÓRE TRZEBA WPISYWAC ŻEBY DODAC KOMENTARZ SĄ WKURZAJĄCE!
OdpowiedzUsuńI po raz kolejny zapraszam do siebie! :D
OdpowiedzUsuńMamy 15-y komentarz. Jutro rozdział :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i buziaczki od Uszatego ! :*
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńTa Agnieszka coraz bardziej działa mi na nerwy.Jakbym ją spotkała to nie wiem czy wyszła by z tego cało.
Michał musi opanować swoją zazdrość,bo sam nie jest bez winy.
Ale teraz może być już sielankowo!:D
Fajnie,że Zbyszek i Ania się dogadują.Nawet bardzo dobrze dogaują.
Mam nadzieję,że coś z tego będzie. ;)
Ciekawe,czy między Kasią a Igłą coś wyniknie.
Pozdrawiam ;*
Zapraszam na 43 :)
OdpowiedzUsuń